środa, 10 września 2014

Rozdział 4

Rozdział 4  

- Czego ty kurwa znowu nie możesz ?! - wydarł się na cały dom . 
- Nie mogę dłużej tak żyć ... Kochasz mnie ?? - zapytałam z nadzieją
- Oczywiście ... Kochanie... Jak możesz tak myśleć ...- i w tej chwili pokazałam mu siniaki ,mina mu zrzedła  - Czy ... to ja ... ci zrobiłem ... 
- Tak - nie wiem kiedy zaczęłam ryczeć 
- Kochanie ... Przepraszam wiesz że nie byłem sobą .
-Wiem ale ... ostatnio powiedziałeś mi że jestem jedyną z wielu , że jestem tylko zabawką i w każdej chwili mogę ci się znudzić . To prawda ?! 
- Ja ... to znaczy ... - zaczął sie gubić w kłamstwach . Przed rozmową wzięłam  COŚ . Pod wpływem narkotyku wzięłam scyzoryk do reki i wstałam od pianina . Zaczęłam sie śmiać a on spojrzał  na mnie i dostrzegł scyzoryk 
- Co ty wyprawiasz ?! Po co ci to ? Natalii zostaw to i choć do mnie .. 
- Chyba śnisz , a teraz odpowiedz na moje pytanie . 
- ... 
- Odpowiedz mi kurwa !!!  Tak czy nie!!!!!
-  Tak
- I ty mnie kochasz ?!! 
- Tak i ci to udowodnię że tamto to pomyłka . Jesteś tylko ty . Tylko ciebie kocham . -  I po tych słowach zaczął mnie namiętnie całować . 

  Dzień później oczami Jessicy  

Całą noc nie spałam bałam się o Natalii . Co jeżeli ten dupek coś jej zrobił ?! Cała zdenerwowana zeszłam na dół . Ale to co zobaczyłam przeraziło mnie na maksa .  Natalii całowała sie z nim , i na dodatek miała nowe siniaki . Szybko pobiegłam na górę wziąć prysznic, ubrałam się  i przygotować sie do szkoły, wchodząc do łazienki cały czas myślałam ze smutkiem i nadzieją ze jak zejde na dół to juz go nie będzie ....  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz